Śmieciowa rewolucja stała się faktem!

Śmieciowa rewolucja stała się faktem!
ŚMIECIOWA REWOLUCJA STAŁA SIĘ FAKTEM!

Od 1. lipca zaczął obowiązywać nowy, ujednolicony w całym kraju, Wspólny System Segregacji Odpadów (WSSO), według którego wszystkie śmieci dzieli się na 4 główne kategorie. Sposób segregacji będzie wyglądał tak samo, obojętnie czy będziemy na wczasach nad morzem, w górach, czy we własnym domu. 

Pierwsza reforma śmieciowa została wprowadzona w 2013 roku ze względu na rosnącą ilość odpadów trafiających na nasze wysypiska. Ustawodawca całą odpowiedzialność za gospodarkę odpadami pozostawił w gestii gmin i to władze samorządowe zostały zobowiązane do zorganizowania na własnym terenie selektywnej zbiórki śmieci. Jednocześnie nie określono ogólnych zasad postępowania i pozostawiono dowolność w ilości segregowanych frakcji. Stąd w jednych gminach były tylko dwie, w innych cztery, a nawet sześć frakcji, a kolorystyka kontenerów przypominała tęczę i wprowadzała niepotrzebny chaos. Nie dziwi zatem fakt, iż mimo upływu kilku lat nadal co piąty z nas deklaruje, że nie wie jak segregować odpady, a odzyskiwany z trudem surowiec jest mocno zanieczyszczony i nie nadaje się do recyklingu.

Jakie zmiany?

Dla mieszkańców naszej gminy i tych, które moją podobne systemy i swoje śmieci przekazują do Zakładu Utylizacji Odpadów w Myślenicach zmiany będą niewielkie. To zasługa przemyślanych działań podjętych przy wprowadzaniu pierwszej reformy śmieciowej oraz odpowiedniego doboru kolorów pojemników. Dla innych może to być zupełna rewolucja. Przede wszystkim zmieni się kolorystyka oraz oznakowanie worków. Od tej pory odpady muszą być dzielone na poszczególne frakcje, oznakowane kolorami: pojemnik/worek niebieski przeznaczony jest na papier, do zielonego będziemy wrzucać szkło (z możliwością podziału na kolorowe i bezbarwne [dodatkowy kolor biały]), żółty przeznaczony będzie do składowania metali i tworzyw sztucznych, natomiast brązowy zarezerwowano na odpady biodegradowalne.

- Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 29 grudnia 2016 roku, które weszło w życie 1 lipca określa jednolity dla całego kraju system zbierania odpadów komunalnych z podziałem na poszczególne frakcje oraz odpowiadające tym frakcjom kolory pojemników i worków. Gminy mają czas do końca roku na dostosowanie się do wprowadzonych zmian. W Gminie Myślenice i większości naszego powiatu należałoby wprowadzić dodatkowy worek koloru niebieskiego na papier, co oczywiście wiązałoby się ze wzrostem kosztów ponoszonych na gospodarowanie odpadami komunalnymi - tłumaczy Łukasz Szczepański, kierownik Referatu Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska UMiG Myślenice.

Jak segregować?

Główna zasada WSSO jest jedna - należy oddzielać surowce od odpadów, które nie nadają się do powtórnego przetworzenia. Zbieranie osobno papieru, szkła, tworzyw sztucznych wraz z metalem, a także oddzielanie odpadów biodegradowalnych, pozwala uzyskać najbardziej pełnowartościowe surowce do ponownego przetworzenia. Przy segregacji bezwzględnie trzeba pamiętać o odpadach niebezpiecznych, do których zaliczają się zużyte baterie i akumulatory, przeterminowane lekarstwa, zużyte świetlówki, odpady po żrących chemikaliach (np. środkach ochrony roślin), a także zużyty sprzęt RTV i AGD. Tych odpadów nie wolno wyrzucać do śmieci zmieszanych. Można je oddać w specjalnie wyznaczonych punktach w sklepach i aptekach, a także w punkcie selektywnej zbiórki odpadów komunalnych, czyli tzw. PSZOK-u.

Mimo, że segregowanie wydaje się być łatwe, to często pojawiają się dylematy takie jak: co należy zrobić z takimi odpadami jak na przykład karton po mleku? Czy należy wyrzucić go do pojemnika na papier, czy na aluminium, którym ten karton jest wyścielony od środka? Czy tłusty słoik po pulpetach wrzucać do szkła czy może do odpadów zmieszanych? A co z obierkami warzyw? Karton po mleku to przykład opakowania wielomateriałowego. Wyrzucamy go do pojemnika na metale i tworzywa sztuczne. Z kolei opróżniony słoik po pulpetach powinniśmy wyrzucić do pojemnika na opakowania szklane. Nie szkodzi, że jest nieumyty. Zostanie umyty w sortowni. Obierki warzyw i owoców najlepiej przeznaczyć na kompost. Jeśli nie mamy przydomowego kompostownika, powinniśmy wyrzucić je do pojemnika na odpady biodegradowalne. Co ważne, ani szkła, ani plastiku czy metalu nie trzeba myć przed wyrzuceniem do pojemnika na odpady segregowane - wystarczy je opróżnić. Surowce zostaną umyte na późniejszym etapie recyklingu, nam pozostaje je tylko posortować i wyrzucać do odpowiednich pojemników.

Po co to wszytko?

Wprowadzane zmiany wymuszone są koniecznością dostosowania się do wymogów stawianych przed Unię Europejską. Zalecenia Komisji Europejskiej są takie, aby do 2020 roku osiągnąć 50% poziom odzysku i ponownego użycia papieru, szkła, metali i tworzyw sztucznych. Obecnie wskaźnik ten oscyluje w granicy 25%. Dzięki wprowadzeniu nowych zasad większość odpadów może być kierowana bezpośrednio do jednostek zajmujących się ich recyklingiem, co w konsekwencji ogranicza również masę odpadów, a w dłuższej perspektywie - także zużycie wody i energii. Uporządkowanie systemu zbiórki odpadów zmniejsza także koszty utrzymania składowisk oraz zagrożenie dla przyrody i zdrowia człowieka.

- Celem nowego rozporządzenia jest ułatwienie gminom osiągnięcia odpowiednich poziomów recyklingu i odzysku - wymaganych odrębnymi przepisami. W Gminie Myślenice poziomy te są już na bardzo wysokim poziomie, ze sporym zapasem na kolejne lata. W chwili obecnej odzysk takich fakcji jak papier, metal, tworzywa sztuczne czy szkło oscyluje na poziomie 50% czyli na maksymalnym, jaki gminy są zobowiązane osiągnąć dopiero w 2020 roku - dodaje urzędnik.

Ile jest czasu?

Nowe pojemniki nie pojawią się od razu po wejściu w życie rozporządzenia. Jeszcze przez pięć kolejnych lat śmieci mogą być zbierane do starych kontenerów, jednak najpóźniej do końca stycznia przyszłego roku powinny się na nich znaleźć naklejki z informacją o rodzaju zbieranego surowca. Czasu na dostosowanie się do zmian jest sporo - na wymianę pojemników gminy mają 5 lat, a więc do końca czerwca 2022 roku. Jednak na zmianę oznakowania dotychczasowych pojemników pozostało tylko pół roku.

- Jak wynika z rozporządzenia, gminy nie muszą zawierać nowych umów z firmami wywożącymi nieczystości. Te obowiązujące w dniu wejścia w życie rozporządzenia, które określają wymagania w zakresie selektywnego zbierania odpadów komunalnych w sposób niezgodny z nowym prawem, zachowają ważność na czas, na jaki zostały podpisane, jednak nie dłużej niż do 30 czerwca 2021r. - kontynuuje Łukasz Szczepański.

- Umowa z firmą świadczącą usługi odbioru i transportu odpadów obowiązywała do 30 czerwca. W czasie jej obowiązywania unieważniono postępowanie prowadzone w trybie przetargu nieograniczonego mogące wyłonić przedsiębiorcę, który świadczyłby te usługi na zlecenie gminy przez kolejne 2 lata. Najkorzystniejsza cena przewyższała możliwości finansowe Gminy Myślenice. W chwili obecnej prowadzone jest postępowanie w sprawie udzielenia dotychczasowemu wykonawcy zamówienia „z wolnej ręki” na okres do 31 grudnia. Pozwoli to na zachowanie ciągłości świadczenia usług dla mieszkańców, zapewni utrzymanie dotychczasowej ceny za odbiór i transport odpadów oraz pozwoli na przeprowadzenie procedury kolejnego postępowania przetargowego, która może trwać nawet do 4 miesięcy. W tym czasie radnym Rady Miejskiej zostaną także przedstawione propozycje zmian w aktach prawa miejscowego wynikające z nowych przepisów (m.in. regulaminie utrzymania czystości i porządku). To oni podejmą ostateczną decyzję w sprawie systemu gospodarowania odpadami komunalnymi na terenie naszej gminy, który obowiązywał będzie w latach kolejnych - dodaje. Oznacza to, że najpóźniej do końca roku powinniśmy się dowiedzieć, czy i kiedy obowiązywać u nas będzie dodatkowy niebieski worek.

Najważniejsze terminy:

1 lipca 2017 - dzień wejścia w życie Wspólnego Systemu Segregacji Odpadów

do 31 grudnia 2017 - czas na odpowiednie oznakowanie pojemników służących do zbierania odpadów komunalnych

do 30 czerwca 2022 - czas na wymianę pojemników na nowe, zgodne z WSSO

Czy to ma sens?

Większość towarów, które kupujemy w sklepach, jest wykonana z plastiku, szkła, papieru oraz aluminium i innych metali, czyli tworzyw, które możemy ponownie wykorzystać. Posegregowane przestają być śmieciem - stają się wartościowym surowcem. Za każdym razem, kiedy otwieramy szafkę pod zlewem, stajemy przed istotną decyzją: odzyskać czy zmarnować cenne surowce. Jeżeli oddzielimy odpady surowcowe od resztek jedzenia, to mają one szansę stać się nową ławką w parku, gazetą, watą szklaną czy rowerem. Jeden z najpowszechniejszych mitów na temat segregacji śmieci to przekonanie, że posegregowane odpady trafiają do jednej śmieciarki, która wszystko miesza, więc nasza praca w domu idzie na marne - tymczasem to się zmieniło. Segregowanie odpadów przynosi korzyści finansowe - segregując, płacimy mniej za odbiór śmieci. Jeśli będziemy pozbywać się odpadów jedynie w formie zmieszanej, rachunek za odbiór śmieci będzie wyższy. Recykling pozwala na oszczędność energii, surowców i środowiska naturalnego. Każda wykorzystana ponownie szklana butelka to oszczędność energii potrzebnej do oświetlenia pokoju żarówką przez 4 godziny. Przetworzenie tony aluminium to oszczędność 4 ton boksytu i 700 kilogramów ropy naftowej. Poddane recyklingowi odpady to także mniej wysypisk.

Co powstaje z recyklingu?

Szkło i aluminium podlegają recyklingowi w 100%, można je też przetwarzać nieskończoną ilość razy. W przypadku aluminium jest to o tyle ważne, że produkcja aluminium z rud jest relatywnie droga, a złoża boksytu nie odnawiają się. Dzięki recyklingowi szkła możemy ograniczyć zużycie piasku, dolomitu i sody. Tworzywa sztuczne powstają z pochodnych ropy naftowej. Zamiast zużywać ropę, której zasoby są ograniczone i której wydobycie jest bardzo kosztowne, tworzywa sztuczne można ponownie wykorzystać jako wysokokaloryczne źródło energii lub jako surowiec wtórny. Na przykład z 35 popularnych butelek PET można wyprodukować bluzę z polaru. Plastik może być też przetwarzany na innego rodzaju ubrania specjalistyczne lub sportowe, powstają z niego także namioty, plecaki czy buty. A żeby uratować jedno drzewo, wystarczy 59 kg makulatury.

Piotr Ślusarczyk Piotr Ślusarczyk Autor artykułu

Z gazetą związany w latach 1999-2018. Przez ostatnie 15 lat pełnił funkcję sekretarza redakcji, dbając o sprawne funkcjonowanie tygodnika. Zawsze związany z tytułem równie mocno jak z samymi Myślenicami. Swoją przygodę z pisaniem rozpoczynał jako licealista od redagowania „Odkroju” - dodatku do Gazety Myślenickiej poruszającego problematykę dotyczącą młodzieży oraz od poezji, publikując w ramach Myślenickiej Grupy Poetyckiej „Tilia”. (HISTORIA, KULTURA, SPORT, SAMORZĄD)