Rozgrywki piłkarskie na ostatniej prostej

Rozgrywki piłkarskie na ostatniej prostej
Rozgrywki piłkarskie na ostatniej prostej

Do końca rundy wiosennej zostały już ostatnie mecze. Dalin dostał lekcję futbolu od krakowskich Pasów, Orzeł po raz kolejny zremisował wygrany mecz, a Górki Myślenice są tylko o krok od awansu

Lekcja pokory
Cracovia II - Dalin Myślenice 5:1 (3:0)
1:0 Strózik 4, 2:0 Ceglarz 10, 3:0 Ceglarz 22, 4:0 Tymoszuk 58, 4:1 Bałucki 67, 5:1 Lusiusz 81
Dalin: Przała - Tokarz (46 Idzi), Stelmach, Pilch, Burtan (62 M. Mistarz) - O. Mistarz (62 Masłowski), Górecki, Wojtan, Kałat, K. Mistarz (46 Bałucki) - Biel

Zawodnicy w to leniwe, niedzielne popołudnie postanowili dostosować się do atmosfery i zagrać otwartą, wesołą piłkę. Już w 4. minucie gospodarze wyszli na prowadzenie. Chwilę później Górecki mógł wyrównać, ale po minięciu golkipera zbyt lekko uderzył do pustej bramki i obrońca zdołał wybić futbolówkę przed linią bramkową. Później już było tylko gorzej: po 22 minutach gry wynik był już rozstrzygnięty. Myśleniczanie mieli swoje szansę, ale brakowało skuteczności. Pasom znowu wychodziło tego dnia niemal wszystko, a zwycięstwo utrzymało ich w walce o awans. Dalinowi do zakończenia rozgrywek zostały dwa spotkania: u siebie z Unią Oświęcim i na wyjeździe z Pcimianką Pcim.

Zmarnowana szansa
Orzeł Myślenice - Wolni Kłaj 1:1 (1:0)
1:0 M.Górka 28, 1:1 Romański 65
Orzeł: Pajka - Żak, Mistarz, Kasprzyk, Lesiński (80 Leśniak) - Wyroba, Pyzio, Sałach (55 Sabała), Zając, Kasperek (74 Maślak) - M.Górka (68 Dąbrowa)

To było drugie spotkanie z rzędu na własnym obiekcie i znów zakończone remisem. Humory myśleniczan mogły być zgoła odmienne gdyby zagrali skuteczniej w ofensywie. Marnowali kolejne sytuacje w tym nawet rzut karny, a wszystko zemściło się w 65. minucie, kiedy goście wykorzystali jedną z nielicznych okazji. Od tego momentu Orzeł atakował zacieklej, ale usatysfakcjonowani remisem rywale urywali kolejne minuty i skutecznie się bronili. Myśleniczanie zatem podtrzymali co prawda serię bez porażki w rundzie wiosennej, ale z występu przeciwko Wolnym Kłaj nie mogą być zadowoleni. W kolejnej kolejce orłowcy wyjeżdżają do Raby Dobczyce, a ze swoimi kibicami pożegnają się u siebie w spotkaniu z Mogilanami.

Brakuje kropki nad „i”
Wicher Stróża - Górki Myślenice 0:2 (0:0)
0:1 Zięba 51, 0:2 M.Ulman 57
Górki: Kubiczek - Skawski, Plewa, Bujas - Łętocha (71 Szatan), Hudaszek (46 Ulman), Szlachetka (90 Krawczyk), Obierzyński, Biela (81 Kołodziej) - Wyroba, Zięba

Wicher po niespodziankach, jakie zanotował w ostatnich dwóch spotkaniach (między innymi pokonał lidera) chciał napsuć trochę krwi aspirującym do awansu Górkom. Mecz, który został rozgrywany w iście wakacyjnych warunkach, od początku był dosyć wyrównany. Sprawa zwycięstwa rozstrzygnęła się w ciągu 5 minut, a Górki wygrały 10 mecz z rzędu i nadal nie ma na nich mocnych w rundzie wiosennej. Drużyna z Górnego Przedmieścia po kiepskiej rundzie jesiennej jest już tylko jeden krok od historycznego mistrzostwa i awansu do A-klasy. Do końcowego sukcesu i postawienia przysłowiowej kropki nad „i” Górkom brakuje jednego punktu, który muszą zdobyć w ostatnim pojedynku tej rundy z Cisami Harbutowice na własnym boisku.

Piotr Ślusarczyk Piotr Ślusarczyk Autor artykułu

Z gazetą związany w latach 1999-2018. Przez ostatnie 15 lat pełnił funkcję sekretarza redakcji, dbając o sprawne funkcjonowanie tygodnika. Zawsze związany z tytułem równie mocno jak z samymi Myślenicami. Swoją przygodę z pisaniem rozpoczynał jako licealista od redagowania „Odkroju” - dodatku do Gazety Myślenickiej poruszającego problematykę dotyczącą młodzieży oraz od poezji, publikując w ramach Myślenickiej Grupy Poetyckiej „Tilia”. (HISTORIA, KULTURA, SPORT, SAMORZĄD)