Strażnicy pamięci

Strażnicy pamięci
Strażnicy pamięci

Jednym z najtragiczniejszych skutków tzw. „ Akcji Wisła”, a także wcześniejszych przymusowych przesiedleń na Ukrainę było zniknięcie blisko 50 łemkowskich wsi. Szlakiem tych miejsc podążali Andrzej Boryczko i Marek Stoszek

Efekt swoich weekendowych podróży przedstawili w Muzeum Niepodległosci podczas spotkania pt. „Wsie których już nie ma”. Była to pierwsza część cyklu. „Podróże za progiem”, a materiał do niego Andrzej Boryczko i Marek Stoszek zbierali jesienią 2014 i wiosną 2015 roku.

Głównym polem ich działania były wioski znajdujące się w rejonie Magurskiego Parku Narodowego takie jak m.in. Lipna, Wołowiec, Jasionka Czarne, Komańcza. Pozostałością po dawnej świetności tego rejonu są najczęściej stare piwnice, fragmenty podmurówek, cmentarze, cerkwie i inne pamiątki po żyjącej w nim niegdyś ludności. Ten zakątek polski nieodmiennie jednak fascynuje swoim malowniczym krajobrazem i niezwykłym spokojem jakiego zaznać może każdy, kto nawiedzi te rejony naszego kraju. Wielu poetów, pisarzy i artystów tu właśnie znajduje swój azyl, a najbardziej znanym przykładem jest pisarz Andrzej Stasiuk, który nie tylko osiedlił się w Wołowcu, ale i założył tam niezwykle prestiżowe Wydawnictwo Czarne.

Marek Stoszek i Andrzej Boryczko na szczęście nie są jedynymi strażnikami pamięci o łemkowskiej kulturze, bo ta niezwykła społeczność jaką są Łemkowie do których należeli m.in. Nikifor Krynicki i Andy Warhol, co roku organizuje „Łemkowską Watrę” w Zdyni czyli trzydniową imprezę kulturalną gromadzącą Łemków z całego świata.

Rafał Podmokły Rafał Podmokły Autor artykułu

Dziennikarz, meloman, biblioman, kolekcjoner, chodząca encyklopedia sportu. Podobnie jak dobrą książkę lub płytę, ceni sobie interesującą rozmowę (SPORT, KULTURA, WYWIAD, LUDZIE).