Uchem jurora

XIX Festiwal Pieśni Chóralnej „Kolędy i Pastorałki” mamy za sobą. Będąc jednym z jurorów miałem zaszczyt oceniać prezentacje 33 zespołów chóralnych, przybyłych do Myślenic z całej Polski

Jury obradujące pod kierunkiem wybitnego autorytetu w dziedzinie muzyki chóralnej, prof. dr. hab. Jerzego Kurcza z Akademii Muzycznej w Krakowie nagrodziło chóry za prezentacje artystyczne w poszczególnych kategoriach. Szanowni Czytelnicy wyniki już znają, ja chciałbym pokusić się o podsumowanie, a przy okazji, co decyduje że, taki a nie inny zespół chóralny zwycięża w swojej kategorii.

Żmudne ćwiczenia emisji kantoralno-oracjalnej, doskonalenie muzykowania polifonicznego, praca dyrygenta nad artykulacją, frazą, dynamiką, stworzenie przekonującej interpretacji - wszystko to (m.in.) składa się na końcowy efekt artystyczny, którym można obdarowywać sale koncertowe nie tylko „w tym momencie i w tym dniu”. Kapitalnie zestawiony program jak również interpretacja, brzmienie, koncentracja chóru „Educatus” z Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie, zaowocowało najważniejszą nagroda festiwalu Grand Prix. Założyciel i dyrygent chóru Adam Korzeniowski miał powody do radości. Znakomicie przygotował zespół i również znakomicie poprowadził, a tydzień wcześniej odebrał nominację na tytuł prof. dr. hab. z rąk Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Gratulujemy szczerze, przypominając melomanom myślenickim, że profesor był wielokrotnie przewodniczącym Jury myślenickiego festiwalu.

Wielkie wrażenie pozostawił po sobie chór Akademii Techniczno-Humanistycznej w Bielsku-Białej (I miejsce kat. chóry mieszane) dyr. Jan Borowski. Kategoria chóry kameralne, to bezapelacyjne zwycięstwo zespołu „Parafraza” (Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Kraków-Łagiewniki) dyr. Krzysztof Michałek. W wybornej formie chór dziecięcy „Cantata” z PSM I stopnia z Myślenic pod dyr. Moniki Szymskiej wyśpiewał najlepsze miejsce w swojej kategorii – drugie (pierwszego miejsca nie przyznano) drugie miejsce dla PSM w Wieliczce, ale dalej siedem zespołów bez nagród regulaminowych.

Pojawiło się na festiwalu kilku nowych interesujących dyrygentów (Diana Mrugała-Gromek, Kinga Brandys-Nowak), ale bez wątpienia „objawieniem artystycznym” była Agnieszka Tomaszek, która nie dość że przyjechała i dyrygowała trzema zespołami, to konsekwencje swojej pracy pokazała prezentując chór „Fraza”. Świetny dyrygent, świetna praca w trzech grupach wiekowych. A wszystko to dzieje się w miejscowości Kosina w Ośrodku Kultury.

Pogratulować należy władzom samorządowym gminy za wsparcie tej niezwykłej działalności artystycznej. Wydarzeniem jak dotąd niespotykanym na festiwalu był występ Chóru i Orkiestry O.O. Cystersów w Mogile. I miejsce w kategorii chóry z towarzyszeniem zespołu instrumentalnego. 80 artystów na estradzie pod dyrekcją Stanisław Kowalczyka otrzymało najwięcej nagród. Oprócz wyżej wymienionych Stanisław Kowalczyk zdobył nagrodę za najlepsze opracowanie kolęd, a dyrektor MOKiS-u Anita Małgorzata Werner przyznała zespołowi Nagrodę Specjalną.

Jury z zadowoleniem podkreśliło wysoki poziom przesłuchań konkursowych, co w kontekście zaprezentowanych nowych chórów, nowych kolęd i opracowań, jest dobrym prognostykiem, zarówno do kształtu programowego jak i idei leżącej u podstaw organizowania tego typu artystycznego przedsięwzięcia w Myślenicach. Jako twórca festiwalu serdecznie chciałem podziękować władzom Gminy Myślenice i Starostwa Powiatowego, Ks. Dziekanowi Karolowi Jaroszowi, Proboszczom parafii myślenickich, senatorowi Stanisławowi Bisztydze, posłowi Markowi Łatasowi i licznym sponsorom. Dyrektor MOKiS Anita Małgorzata Werner dołożyła wszelkich starań aby chóry z całej Polski miały jak najlepsze zdanie i wyobrażenie o Myślenicach, piękna scenografia wewnątrz sali widowiskowej a na zewnątrz lodowe rzeźby. Niestrudzony Zbigniew Morawski i pracownicy MOKiS-u dali pokaz niebywałej i starannej pracy organizacyjnej. Dziękuję myślenickim melomanom którzy w tym roku w szerszym wymiarze zainteresowali się festiwalem. Za rok Jubileusz, a więc do usłyszenia…

Józef Romek

Od strony organizacyjnej festiwalu wypowiedział się również kierownik organizacyjny Zbigniew Morawski:

- Jeśli chodzi o imprezy artystyczno-kulturalne jest ona z pewnością największa w Myślenicach i jedna z trzech w Polsce, zważywszy chociażby na udział 920 artystów z całego kraju. Przygotowania trwały kilka miesięcy. Dopinanie spraw proceduralnych i logistycznych, wysyłanie zaproszeń, kart zgłoszeń i regulaminów zaczyna się już we wrześniu, październiku. Na przestrzeni lat festiwal coraz bardziej się rozrastał, podnosił się również poziom artystycznych, sama ranga i prestiż imprezy. Chóry i zespoły chcą u nas występować, pomimo, że niekiedy pokonują setki kilometrów. Jest również dla nas satysfakcją, że są zadowoleni nie tylko z werdyktów, ale myślenickiej gościnności. Spotykamy się z ich strony z ogromnymi wyrazami serdeczności, sympatii i wdzięczności.

Stanisław Cichoń