Rafał Majka królem gór TdF

Sport 31 lipca 2014 Wydanie 27/2014

Polski kolarz rodem z Zegartowic osiągnął kolejny wielki sukces zdobywając koszulkę najlepszego górala, najbardziej prestiżowego wyścigu na świecie Tour de France. W imponującym stylu zwyciężył 20 lipca na liczącym 125 km etapie górskim w Pirenejach na trasie Saint-Gaudens do legendarnej przełęczy Saint Lary Pla d´Adet wyprzedzając Włochów Viscontiego i lidera Nibalego

Tam również wygrywał w 1993 roku Zenon Jaskuła pokonując wówczas zwycięzcę TdF Hiszpana Induraina i Szwajcara Romingera. Rafał Majka ten zwycięski etap rozegrał genialnie taktycznie, bowiem na ostatnim morderczym podjeździe oderwał się od rywali nie dając im żadnych szans i samotnie minął linię mety.

Zdążył jeszcze puścić oko do kamery i powiedzieć: „Kocham Cię Magda!” (to do swojej narzeczonej). Trzykrotny zwycięzca TdF Amerykanin Greg Lemond komentujący wyścig był pod wielkim wrażeniem stylu jazdy Polaka, stwierdzając: - To wielka osobowość i w niedalekiej przyszłości będzie się liczył w czołowej stawce wielkich Tourów.

A legenda polskiego kolarstwa Czesław Lang chwaląc Majkę mówił: - Widać, że Rafał jest w wielkiej formie, rozsądnie rozkładał siły i pojechał jak wielki mistrz. To było widać, z jaką lekkością on wjeżdżał, wygrał w wielkim stylu.

Na kolejnym etapie z Pau do Hautacam wywalczył trzecie miejsce zostając niekwestionowanym królem gór tegorocznego TdF. W Alpach wygrał etap i był drugi za zwycięzcą TdF Włochem Nibali, a w Pirenejach również zwyciężył i był trzeci.

Z pewnością postawa dzielnego kolarza z Zegartowic przyczyni się do jeszcze większej popularności wśród kibiców naszego rodzimego Tour de Pologne i kolarstwa, a w Zegartowicach szykują już dla Rafała triumfalne bramy.